wtorek, 19 lipca 2016

Posłuchałem, poczytałem ostatnio...

Posłuchałem sobie dzisiaj trochę radia, poczytałem trochę artykułów i jestem coraz bardziej zdenerwowany na nasz wspaniały rząd.

Posłowie chcą sobie dać podwyżki w wysokości 4000 PLN miesięcznie. Fajnie, że oni sobie dają podwyżki większe od zarobków 2/3 Polaków. Do tego wymyślono dożywotnią pensję dla pierwszych dam. Dożywotnią pensję za bycie ozdobą przy prezydencie Polski, który sam z siebie jest też ozdobą. No i nie ma to być 5000 czy 6000 PLN. Mają dostawać 13000 dożywotniej pensji za nic. Miło, co nie?

Dowiedziałem się również, że ministerstwo finansów planuje nowy podatek dla osób posiadających auto niespełniające norm spalania Euro 4, czyli tych powyżej 10 lat. No kurde, jakby mi nie zabierali 1/3 z moich dochodów to może byłoby mnie stać w ogóle na auto, nie mówiąc już o nowszym niż 10 lat.

Miło, nie ma co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz